Uwieranie codzienności
| Opowiadania i małe formy literackie | 2010-01-01
1.
kadr z rozczarowaniem
upoważniona, jak się jej wydawało
faktem kilkunastu wspólnych lat
i ciężarem przeżyć
kadr z rozczarowaniem
upoważniona, jak się jej wydawało
faktem kilkunastu wspólnych lat
i ciężarem przeżyć
sycząc z bólu
przez zaciśnięte zęby
poprosiła go o pomoc
przez zaciśnięte zęby
poprosiła go o pomoc
wściekły wyrzucił
z siebie zwięzłe:
jęczenie nic ci nie da
z siebie zwięzłe:
jęczenie nic ci nie da
2.
ułomne V
ze strachu
że może mu się udać
sponiewierałeś najpierw
jego idee potem kobiety
że może mu się udać
sponiewierałeś najpierw
jego idee potem kobiety
z lęku
że jest o pół myśli
lotniejszy od ciebie
że jest o pół myśli
lotniejszy od ciebie
nie pomogłeś mu
choć mogłeś
i nic cię to nie kosztowało
choć mogłeś
i nic cię to nie kosztowało
w pośpiechu
napawasz się
chromym zwycięstwem
napawasz się
chromym zwycięstwem
za chwilę
pojmiesz boleśnie
żeś dureń
pojmiesz boleśnie
żeś dureń
3.
lot odwołany
przysiadł
na krawędzi wyobraźni
jak na stołku
w przeczuciu
że może bywać poetą
na krawędzi wyobraźni
jak na stołku
w przeczuciu
że może bywać poetą
trochę lękliwie
obracał w palcach
kruche głoski
klecąc z nich
pierwsze słowa
obracał w palcach
kruche głoski
klecąc z nich
pierwsze słowa
ze słów
powstały zdania
dające szansę
na wyrażanie myśli
powstały zdania
dające szansę
na wyrażanie myśli
podbarwiał
je ostrożnie farbką
sensu, metafory i rymu
niestety, zapracowany Pegaz
nie przyleciał
je ostrożnie farbką
sensu, metafory i rymu
niestety, zapracowany Pegaz
nie przyleciał
4.
fetysze
ślad stopy
na piasku
zrobiony o brzasku
odebrał spokój
na piasku
zrobiony o brzasku
odebrał spokój
po zapachu ciała
też kogoś szukała
w którymś tam roku
też kogoś szukała
w którymś tam roku
było że
kształt ucha
rozkoszy paroksyzm
wprost zapowiadał
kształt ucha
rozkoszy paroksyzm
wprost zapowiadał
i seksowna kostka
pieprzyka błahostka
słowem... przesada
pieprzyka błahostka
słowem... przesada
on uwiódł ją wreszcie
rozbuchanym mocno błysk - intelektem
za rogiem ulicy na samej granicy
raju - przed piekłem
rozbuchanym mocno błysk - intelektem
za rogiem ulicy na samej granicy
raju - przed piekłem
Ewa Karbowska