Polskie braki – odpowiedź Adamowi Sz.
| Felieton | 2013-08-21
Pytanie o to czego najbardziej brakuje – w staropolskim sensie określenia nie dostaje – dziś Polakom, zadał, z samego rana 20.08.2013, jako pytanie na śniadanie, na popularnym portalu społecznościowym Poseł Adam Szejnfeld. Ludzie pisali rzeczy rozmaite. Statystycznie najczęściej odpowiadali chyba jednak, że rozumu, pieniędzy i rozwagi. Ja napisałam, że KONSENSUSU. A oto uzasadnienie tej odpowiedzi:
„czego dziś Polakom brak”
rozumu powiada jeden
a inny że metod na biedę -
kultury – żali się trzeci
czwartemu brakuje dzieci....
kolejny wyrzuty czyni
o brak czystej wody w Małkini
tudzież deficyt struktury
w urzędach Pipścianej Góry
Stach niedostatek ma żony
co mu uciekła z szalonym
poetą – tym na dorobku -
a Hania twierdzi że żłobków
księgowa z komisariatu
biadoli iż nie ma etatu – całego -
i że na komendzie
syf taki dokładnie jak wszędzie
a ja Wam powiadam rodacy:
że owszem i chleba, i pracy
niekiedy wywczasów luksusu
lecz najpierw to KONSENSUSU
fakt – cieszy co materialne
choć małe kazanie tu palnę -
stwierdzając że z wszystkim tym szlag
o ile umiaru brak
że umiar konsensus znaczy
od dawną próbuję tłumaczyć
sprzedawcom i politykom
i tym co matrosów z Meksyku...
i mimo że dotąd nie wyszło
nie tracę nadziei na przyszłość
Ewa Karbowska