Co mi zrobisz, jak cię złapię?

Krzysztof Łoziński | 2012-09-13

Politycy PiS, i PiS-owskie gadzinówki, grzmią od rana, iż sędzia z Gdańska zachował się tak, ...jak PiS by chciał. Sędzia, o ile Gazeta Polska Codziennie nie kłamie (co zresztą mało prawdopodobne świetle jej dotychczasowych dokonań), był skłonny wykonywać polecenia polityków partii rządzącej. Sęk w tym, iż takie postępowanie sędziów i prokuratorów jest jednym z głównych punktów programu politycznego PiS-u i miało być podstawą ustrojową IV RP. Lech Kaczyński swego czasu powiedział to wprost: „bez podległości politycznej prokuratury nie można by prowadzić polityki karnej". To właśnie za próbę realizowania politycznej dyspozycyjności organów ścigania sejmowa komisja śledcza zaleciła postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu. [Czytaj dalej…]