Paracas Agnieszka Glinkowska i Krzysztof Łoziński | 2008-03-26 Paracas jest maleńkim portem nad wybrzeżem Pacyfiku, w Peru. Obecnie jego główną atrakcją są wyspy Balestas, zwane peruwiańskim Galapagos. Z Paracas wyruszają na wyspy łodzie z turystami. Dawniej organizatorem tych wycieczek był Hotel Paracas, ale po trzęsieniu ziemi we wrześniu 2007 roku przestał istnieć (jego gruzy przedstawiamy na dwóch zdjęciach). [Czytaj dalej…]
Balesatas - peruwiańskie Galapagos Krzysztof Łoziński | 2008-03-25 Oczywiście porównanie wysp Balestas do Galapagos, to pewna przesada. Jednak w obu przypadkach turyści odbierają wyspy jako coś zupełnie wyjątkowego. Wyspy Balestas, niewielkie skały wystające z Oceanu Spokojnego u wybrzeży Peru, są rajem ptaków morskich, których gnieżdżą się tu dziesiątki tysięcy. Dominują pelikany, kormorany, mewy i pingwiny Humbolta. Mieszkańcami Balestas jest też spora populacja lwów morskich. [Czytaj dalej…]
Hacjenda w Świętej Dolinie Inków Krzysztof Łoziński | 2008-03-12 Hacjenda w Peru, Święta Dolina Inków.W starej hacjendzie z czasów kolonialnych jest obecnie restauracja. Miejsce jest jednak niezwykle piękne i dlatego warto je pokazać. Z dawnego budynku mieszkalnego tarasami schodzi kwiatowy ogród aż nad rzekę Urubamba. W tle szczyty andyjskiego regla. Istna oaza zieleni i radości w pustynnym krajobrazie Płaskowyżu Andyjskiego. [Czytaj dalej…]
Pisac Krzysztof Łoziński | 2008-03-12 Maleńkie miasteczko (a może nawet wieś) Pisac w Peru składa się właściwie z jednego elementu - z targu. Targ jest praktycznie wszędzie, w każdym zaułku. Dziś przeznaczony jest głównie dla zagranicznych turystów udających się do Świętej Doliny Inków, ale, co widać na zdjęciach, zaopatruje też okoliczną ludność w żywność. [Czytaj dalej…]
Święta Dolina Inków Krzysztof Łoziński | 2008-02-27 A ściślej dolina rzeki Urubamba, w której znajdowało się wiele istotnych budowli państwa Inków. W pobliżu doliny znajduje się stolica Inków, Cusco. Obiekty, które prezentuję na zdjęciach, poza krajobrazem samej doliny to Ollantaytambo, miasto, twierdza, świątynia słońca, ważny ośrodek administracyjny położony na styku dwóch dolin. Samo miasteczko Ollantaytambo zachowało się do dziś w mało zmienionym stanie. Ludzie nadal mieszkają w domach z czasów Inków, po środku uliczek nadal znajdują się kanaliki odprowadzające wodę w bruku położonym prze Inków. Brzegi rzeki Urubamba spina most wzniesiony przez Inków. [Czytaj dalej…]
Amazonia Krzysztof Łoziński | 2008-02-14 Zdjęcia z Amazonii, które prezentuję, wykonałem w listopadzie 2007 roku. Byłem tam zaledwie trzy dni, w rejonie Iquitos, w Peru. Rzeki, które widać na zdjęciach to Momon, Nanay i Amazonka. Momon i Nanay są wąskimi dopływami Amazonki. Amazonka w rejonie Iquitos ma cztery kilometry szerokości (u ujścia ma 140 kilometrów szerokości), wiec ich odróżnienie nie sprawi czytelnikowi kłopotu. Proszę zwrócić uwagę na zdjęcie, na którym w Amazonce łączą się dwa kolory wody: szaroniebieska woda wpływająca z Nanay z zabarwioną na żółto wodą Amazonki. [Czytaj dalej…]
Historyczna ceramika Indian Peruwiańskich Krzysztof Łoziński | 2008-01-31 Zdjęcia, które prezentuję, wykonałem w Muzeum Archeologicznym w Limie, najczęściej przez szybę, co nieco psuje ich jakość. Peruwiańska ceramika jest jednak tak ciekawa, że warto ją obejrzeć, nawet przez szybę. [Czytaj dalej…]
Lima Krzysztof Łoziński | 2008-01-18 Stolica Peru, Lima, liczy dziś 8 milionów mieszkańców. Składa się jakby z trzech kręgów: bogatej, nowoczesnej dzielnicy Miraflores, starego kolonialnego centrum wokół Plaza de Armas (Placu Broni - tak nazywają się rynki wszystkich miast w Peru) oraz otaczających miasto slumsów. [Czytaj dalej…]
24 dni w Peru - część II Agnieszka Glinkowska i Krzysztof Łoziński | 2008-01-04 Prezentujemy drugą część zdjęć z naszej podróży po Peru. Część pierwsza zamieszczona była w poprzednim numerze. Zaczynamy od ostatniego pobytu w Cusco (wracaliśmy do Cusco trzy razy). Najpierw przejazd do Puno przez Płaskowyż Andyjski i Coldiliera Vulcanica. Po drodze zaliczamy przełęcz Viaje na wysokości 4335 m, a później pewną wioskę na wysokości 4990 m, by zjechać do Puno (3850 m). To są w Andach wysokości normalne, co to dla nas, możemy tak zawsze... [Czytaj dalej…]
24 dni w Peru - część I Agnieszka Glinkowska i Krzysztof Łoziński | 2007-12-12 Na galerię składają się wybrane zdjęcia wykonane aparatem cyfrowym (filmy w liczbie ok. 70 wymagają dopiero wywołania). Ze względu na obfitość materiału i wrażeń, musieliśmy podzielić nawet tę wstępną relację fotograficzną na dwie części. [Czytaj dalej…]