Jestem sobą, czyli nikim

Ewa Karbowska | 2009-08-08

Weszłam do mieszkania. Szczelnie zamknęłam za sobą drzwi. Szybko zdjęłam mundurek przynależny yuppies. Nie włączyłam telewizora, radia, ani komputera. Nie słyszę, nie widzę reklam. Nie muszę więc dokonywać wiwisekcji etyczności postawy copyrighterów. Nie przeliczam też w wyobraźni zarobionej przez nich kupy szmalu/kasy. Cieszę się z tego, bo dla mnie, człowieka prawie bez pieniędzy, byłoby to bolesne, niemal tak samo, jak widok bełkoczących twarzy polityków. [Czytaj dalej…]

Wiadoma rzecz – Stolica

Joanna Kusy | 2009-07-07

Warszawa! To moje miasto, choć nie moje, a kocham je, jakby było moje. To miasto jest tak piękne w swojej brzydocie, że nie sposób go nie kochać. „Fenomen" Warszawy polega na tym, że wszyscy ci „importowani" Warszawiacy potrafią tylko narzekać, a że brzydka, a że szaro, a że nie ma klimatu, a że szybko wszystko się dzieje, a że nie ma prywatnego życia - tylko praca. Takich „a że..." są dziesiątki.  Po co więc tu przyjechali, skoro im się nie podoba? [Czytaj dalej…]

Niespodzianka 2009, czyli ‘Żydzi piją tam dalej'

Krzysztof Łoziński | 2009-06-14

W 20 rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów zostałem zaproszony na rocznicowy toast za wolność. Tadeusz Mazowiecki, Zbigniew Bujak, Henryk Wujec, Jan Lityński i inni zapraszali wszystkich poczuwających się do ówczesnego Klubu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie na wspólne spotkanie po latach. Wprawdzie w tamtym czasie w działalności Klubu mieszczącego się w kawiarni „Niespodzianka" na Placu Konstytucji nie brałem udziału (byłem w Pekinie), ale poczuwałem się  do wspólnych znajomych i lat wcześniejszej wspólnej działalności, więc poszedłem. [Czytaj dalej…]