Maj 2008

Wałęsa: wrogowie moi niereformowalni

Lech Wałęsa | Polska | | 2008-05-28

Redakcja „Kontratekstów" otrzymała od prezydenta Lecha Wałęsy obszerny dokument, w którym autor odnosi się do najróżniejszych zarzutów, przeinaczeń i zmyśleń pozostających w obiegu publicznym. Rzecz nabrała wagi przy okazji publikacji pracy Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, w której oskarżają oni Lecha Wałęsę o wiele brzydkich rzeczy. Tekst prezydenta Wałęsy publikujemy ze skrótami, które zaakceptował. [Czytaj dalej…]

Jak zmieniać system ochrony zdrowia?

Janusz Krakowian | Polska | | 2008-05-26

System ochrony zdrowia w Polsce stoi przed ważnymi decyzjami. Około połowy szpitali jest zadłużonych, a zadłużenie to szacuje się na kwotę około 30 mld zł. Co jakiś czas pojawiają się różne pomysły uzdrowienia tego najbardziej chorego pacjenta w naszym kraju. Na początku tego roku mówiło się o trzech ustawach, które miały ten problem rozwiązać. Dziś, po pół roku, mówi się już o jedenastu projektach!. Jak widać projektów ustaw przybywa, konkretnych rozwiązań nadal jednak brak. Co pojawi się sensowny pomysł, zaraz spotyka się z totalną krytyką tych, którzy akurat nie są jego autorami. [Czytaj dalej…]

Czas na pełną demokrację, archaiczne systemy polityczne do lamusa

Zdzisław Gromada | Społeczeństwo | | 2008-05-25

Sprawna organizacja i umiejętność przystosowania się istot żywych do warunków otoczenia w naszym świecie - to dla nich być albo nie być. Czy my, mieszkańcy „globalnej wioski"  jesteśmy dobrze zorganizowani i potrafimy przystosować się do szybko zmieniających się warunków? Niestety nie. Naszą „wioskę" nadmiernie dewastujemy, prowadzimy ciągle mniejsze lub większe wojny. Dzielimy się dostatnim życiem w proporcji 10/90 tzn. 10 procent dysponuje 90 procentami globalnego majątku i żyje w dobrobycie a pozostałe 90 procent mieszkańców ma w swoich rękach pozostałe 10. [Czytaj dalej…]

Konformizm jako bunt mas?

Oskar Szwabowski | Społeczeństwo | | 2008-05-25

Pojęcie masy jest granicą filozofii społecznej i socjologii stwierdza Jean Baudrillard[1], miejscem niedostępnym, nierozpoznanym, rodzajem czarnej dziury. Wszelka informacja zakrzywia się, mutuje, przechwycona przez masę, zostaje poddana działaniom, których już teoria nie rejestruje, nie jest w stanie ująć w prawa i zasady. Przekaz zostaje pochłonięty, teoria sparodiowana. Masa, stwierdza francuski filozof, jest pustym miejscem, toteż refleksja teoretyczna musi nią zawładnąć, zniszczyć, przerobić: "pochłaniają (...) wszelką energię elektryczną zawartą w sferze społecznej i politycznej, bezpowrotnie ją neutralizując (...) nie promieniują, wręcz przeciwnie, pochłaniają wszelkie promieniowanie z peryferyjnych konstelacji Państwa, historii, Kultury, Sensu. Są inercją, siłą bezwładu, potęgą zerową, potęgą neutrum"[2]. [Czytaj dalej…]