Prawdziwa humoreska

Janusz Krakowian | Poprzednie numery | | 2004-08-30

W dobie obecnego bezrobocia, postanowiłem ulżyć naszemu państwu i założyć własną firmę i sam się w niej zatrudnić. Postanowiłem produkować okulary dla kretów. Jak postanowiłem, tak zrobiłem. Jeden bezrobotny mniej. Rząd powinien się cieszyć. Zapożyczyłem się w rodzinie, bo żaden bank nie chciał mi pożyczyć pieniędzy ze wzglądu na brak zabezpieczenia kredytu. Pieniądze zaś musiałem mieć, bo choć okulary miałem produkować z materiałów powierzonych i nie musiałem ich kupować, musiałem mieć pieniądze na opłacenie składek na ZUS i ubezpieczenie zdrowotne. Razem coś około siedemset złotych /miesięcznie/. [Czytaj dalej…]

Ukraina – dwa dni odbudowy plebanii

Witold Józef Kowalów | Poprzednie numery | | 2004-08-30

W sierpniu otrzymaliśmy od ks. Witolda Józef Kowalówa z Ostrogu na Ukrainie opis kłopotów z jakimi boryka się jego parafia przy odbudowie zabytkowej plebanii. Zamieszczamy tę relację w całości jako ilustrację sytuacji w tym kraju, o którym tak mało w Polsce się myśli na co dzień, a w którym rzeczywistość to nie tylko stosunki z Rosją, rura z ropą i wybory prezydenta... [Czytaj dalej…]

Dezinformacja działa!

Aleksander J. Wieczorkowski | Poprzednie numery | | 2004-08-30

Pół żartem, całkiem serio Jak wiadomo, w bezpiece PRL działała komórka dezinformacji produkująca tzw. fałszywki. Tradycję ową kontynuują (być może z pomocą tych samych specjalistów?) fachowcy z „Naszego Dziennika” i pozostałych radiomaryjnych agend. W akcji profanowania zmarłego Czesława Miłosza wyprodukowano również fałszywkę o rzekomym członkowskie Poety w masonerii, powołując się na list polecający Go masonom w USA, jaki otrzymał przed wyjazdem z Polski. A jak to było naprawdę? [Czytaj dalej…]

Przestańcie mnie bronić przede mną!

Krzysztof Łoziński | Poprzednie numery | | 2004-08-30

Miałem nadzieję, że po obaleniu komuny przebrzydłej, będę żył w wolnym kraju. Wolnym, to znaczy takim, w którym obywatel nie będący przestępcą sam decyduje o swoim życiu i zdrowiu, o tym, jak spędza wolny czas, kiedy i gdzie robi zakupy, u kogo i za ile się leczy, jaki i na ile niebezpieczny uprawia sport, jakie czyta gazety itd. Niestety zewsząd, jak cienie poprzedniej epoki, wyłażą z kątów różni „fabrycznie mądrzejsi”, którzy mają poczucie misji dbania o mnie. [Czytaj dalej…]

Durszlak Pana Ministra

Monika Branicka | Poprzednie numery | | 2004-08-29

Minister Waldemar Dąbrowski chce zbudować sobie pomnik chwały. Stworzył projekt pt. Znaki czasu, który zakłada budowanie lokalnych kolekcji sztuki współczesnej. W myśl tego obiecuje pieniądze na zakupy, jeśli chętni wykombinują drugie tyle. Nie są to zawrotne kwoty (np. dla Małopolski przewidziano 300 tys.), ale przy zdrowym rozsądku można z niej coś wykrzesać. Do krzesania powołał pełnomocników, którzy mają się zająć doborem prac. Jak Polska długa i szeroka wśród artystów zapanowało poruszenie i radość, że nasz minister taki dobry i hojny, gdyż odgórnych pieniędzy na zakupy nie wąchali od upadku komuny (czyli niektórzy w ogóle nie wiedzą, że takie kiedyś były). [Czytaj dalej…]

Świat zafałszowany

Aleksander J. Wieczorkowski | Poprzednie numery | | 2004-08-19

Pół żartem, całkiem serio Odkąd telewizja zawładnęła masową wyobraźnią, świat staje się coraz mniej poznawalny. Jesteśmy codziennie sterowani przez nadawców wiadomości i komentarzy w pożądanym przez nich kierunku. Indoktrynacja bywa jawna, lub zakamuflowana, ale deklaracje nadawców o przekazie obiektywnym należy między bajki włożyć. Niby każdy inteligentny telewidz wie o tym doskonale, że dostaje preparat służący wypadkowej interesów politycznych i biznesowych nadawcy, ale mało kto wyciągnie z tego jedyny poprawny wniosek: żadnej telewizji nigdy nie wolno wierzyć. Trzeba stale zadawać sobie pytanie i starać się zrozumieć, jakim siłom zależy, abyśmy mieli taką, a nie inną wizję świata. [Czytaj dalej…]